18 stycznia 2016
18 stycznia 2016, poniedziałek ( 04/sam/EKSKOMUNIKA )
pcham swoje życie samemu
nie szukam celu, chcę tylko tlenu
szczęścia by wypełnić pustkę w portwelu
i miejsca, do którego mógłbym uciec od problemów
koledzy - nie mam zbyt wielu
mój podły charakter przeszkadza każdemu
wysoko się noszę i sam nie wiem czemu
chcę przyglądać z góry się kurwa wszystkiemu
zostawiam szczyty gdzieś w dole
dla tych ambitnych na ziemskim padole
dla was zaszczyty są piękni idole
i zachwyty mas, których zdanie pierdole
każdy z was chciałby tu grać główną rolę
nie dziwię się wcale, co drugi jest dobrym aktorem
macie tą świerzość i talent
więc drzwi do kariery stoją przed wami otworem
ja chyba zamknę się w sobie
bo dalej ogarnąć tego nie mogę
kto przyjacielem jest, a kto mym wrogiem
podaję mu rękę, on podstawia nogę
wychodzi z siebie byle wyjść na swoje
wychodzi na głupca - wychodzi na moje
że chujowo wyszło w twarz przyznać nie może
więc z twarzą ja tylko wychodzę
z dnia na dzień jest coraz gorzej
choć staram się kurwa jak mogę
odnaleźć sens w waszym sposobie na życie
bo chcę go poddać ocenie logice
wychowani przez prawilne ulice
pytam się kurwa - gdzie są rodzice?
wasza głupota przekracza granice
możecie się równać nawet z chodnikiem
takie już jazdy mają panowie
że wożą się nie patrząc na dziury w głowie
które po sobie zostawiło ćpanie
bo najlepiej kryształ tu wjeżdża na banie
tanie jest dobre bo dobre i tanie
alkohol, rapsy i w kiblu ruchanie
"przepraszam kochanie, dziś nie jestem w stanie
bo w tym stanie nawet mi kurwa nie stanie"
"Łukasz, czemu se dupy nie szukasz?
poruchasz, wiesz ręką chuja nie oszukasz"
pierdole, ile można tego słuchać?
mógłbym się spuścić na wszystko co się rusza
chyba już sperma mi bije na łeb
i szczerze to wcale nie czuję się z tym źle
odkąd pamiętam zawsze byłem dziwny
miałem chore filmy, nie lubiłem innych
jesteś atrakcyjna - nikt nie zaprzeczy
szkoda, że inteligencją nie grzeszysz
wiesz, mam taki fetysz - lubię gdy w rozmowie
ktoś zrozumie to co się do niego powie
nogi i dupa, cycki, figura
sory, bez mózgu nic tutaj nie wskórasz
idź się zalecać do chłopców w koszulach
będziesz ładnie wyglądać na skórach w ich furach
wychodzi ze mnie prawdziwa natura
przy was nie potrafię ukryć tego gbura
każde z mych słów to dla ego tortura
możecie się żegnać bo dziś skona w bólach