Poezja

Janusz Józef Adamczyk


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

12 listopada 2014

Moje drugie narodziny

to nie jest metafora
ani opowieść science fiction
to jest fakt
wystarczyło
zerwać tkaną od lat zasłonę
spojrzeć w głąb i w dal
uświadomić sobie to
co o twórcach pisał Freud
i ujrzeć szczytu sławy dno
wystarczyło
"Przekroczyć próg nadziei"
i spotkać się z Pascalem
by zrozumieć sens "potrzeby
przerastania samego siebie"
ale wcześniej trzeba było słyszeć
że można po raz drugi się narodzić

to co jest z gliny prochem się staje
to co nią nie jest - prawdziwie tęskni
nie do bajek i nie do nadętych strof
tylko do jasnych jak Słońce słów
i czystych jak kryształ spojrzeń
w przestrzeni tej pustelni
wbrew twierdzeniom wielu
nie kryją się mole
ta przestrzeń pulsuje

to nic
że wyśmiewają nazywając
kościółkowym wierszokletą
tak jest z ludźmi
jednych przyciąga Ziemia
innych - Niebo
tylko czas jakby przyśpieszał
nie z powodu jakiegoś lęku Boga
On nikogo i nioczego się nie boi
nowe odkrycia tylko wydłużą życie
ale nie wskrzeszą człowieka

Janusz Józef Adamczyk
12 listopada 2014 r.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1