Poezja

Czapski Tomasz


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

14 kwietnia 2014

Kości

obracam kośćmi w dłoni
słuchając co powiesz
o dalszym ciągu naszej rozmowy
czy wyjdziesz trzaskając drzwiami
czy siądziesz żeby dokończyć
słowa padają jak granaty
ranią najczulsze punkty życiowej sfery
ciągi wypomnień spływają z twarzy
spadają
tłukąc nagromadzone plany
niedopowiedzenia
grożą palcem na szyi zaciskając pętlę
żeby tylko nie móc dokończyć zdania
między jednym a drugim oddechem
zero czułości
zdeptana przyczaiła się do wyjścia
skomli
nie mogąc wytrzymać
smrodu spalonego na językach mięsa
wyciśnięci do granic wytrzymałości
litrami pijemy własny jad
żałosne
jak potrafimy rozpieprzyć własny świat
budowany ze strzępek osobowości
rzucam kośćmi…

…ciąg dalszy będzie bez ciebie






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1