1 października 2014
a jakbym
a jakbym powiedziała…
…że to nie była miłość
tylko wspólna chwila nic więcej
że się skończyło
i nie istnieje
że wszystko co mówiłam
było wybrykiem nieletnich uczuć
że się pomyliłam tak po prostu
po ludzku
że na zawsze odchodzę
oddając klucze i spokojne życie
że pragnę być młodą pszczółką
albo pięknym motylem
czy byś płakał
czy był szczęśliwy…
…uśmiechnij się proszę
kochany
przecież wiesz że ja nigdy
nie wsadzam palców
do otwartej rany