21 września 2017
PMS
Nieproszona niepewnośc panoszy się
Burząc filary świątyni bezpieczeństwa
Leżę naga na zgliszczach
Trzymam się kurczowo śliskiej od łez podłogi
Mimo to zsuwam się w przepaść nieprzespanej nocy
I wtulam się w drzwi, którymi wyszedłeś
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade