21 grudnia 2017
Rozwój
Niewygodnie na duszy
W pięty uwiera uważność
Czujność ściska w pasie
I boleśnie prostuje plecy
Ryzyko trzęsie dłońmi
I chowa je w kieszeni niepoznaki
Chaos rozpycha sie łokciami
I znów jestem gdzie indziej
Chociaż znajomy fotel kusi spokojnym obumieraniem...
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade