26 grudnia 2013
Nie tak miało być
Wiosna w grudniu, niepotrzebny mi szalik,
już stokrotki zakwitają pod oknem.
A mówiłeś - piękna zima przed nami,
szczęście nas spotka.
Nie ma śniegu, ciebie przy mnie też nie ma.
W pojedynkę nawet słońce nie cieszy.
Tak mi dzisiaj ciepła dłoni potrzeba,
blasku twych oczu.
Wiatr od morza czule targa mi włosy,
mewy z krzykiem przelatują tuż obok;
nie potrafię teraz smutku utopić.
Tęsknię za tobą.