22 marca 2014
18:31
Czasami ginę za ścianą dymu.
uderzam w nią głową.
rozpadam się.
Mgła nie wytwarza się w wyobraźni
wypływa ze mnie
jest mną.
Zaciągam się
w tle słyszę Stonesów
toczę się
razem ze światem.
Tracę stan skupienia.
kształty nie mają rysów
tak jak ja.
bezimienna, bezkształtna
rozmyta.