23 kwietnia 2014
cut up 00001
...Mówi, że kiedy wyhoduje ptaka tak czarnego jak to pióro, będzie mógł umrzeć szczęśliwy. Michael prowadził zdecydowanie za szybko, z Clinton przypalał kolejnego papierosa. Słuchała skowytania Lee, kiedy tamci ją bili, lżyli i zdzierali z niej sukienkę... potem połknęła pół tuzina benków; Camille spojrzała na Georgette, która zastygła bez ruchu - No. Na przykład praca jest dla większości z nas źródłem niedoli znacznie bardziej rzeczywistych niż polityka legislacyjna. Tu i tam pojawiły się ślady łez w postaci ciemnych plam. Zakułem w antybiotykowe kajdanki i zmyliśmy się do klubu Mandragora na małą pogawędkę. Upadłem na wznak oszołomiony bólem; miałem uczucie, że cios zwichnął mi szczękę i zmiażdżył wszystkie kości lewej strony twarzy. co powinienem wtedy odczytać w nim jako całkiem nowy przejaw złowieszczego zainteresowania niewinnością moich czynów...