Poezja

Deadbat


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

23 maja 2014

Nic takiego

Z Nic w nic
Z ciemności w otchłanie
Z pieczar mózgu pieczarki
ot tak
         na śniadanie

Wdycham przemijanie

Kiedyś powód każdy był dobry
choć nie znał przyczyny
A katechizm i powołanie
wybijała mi siostra
miarowo linijką na ręce
i najadłem się wstydu

Jak daleko odszedłem Boże
                                          od Ciebie
od czystości błękitnego lodowca
od prostoty i mocy atomowej syntezy
wewnątrz ostatniego słońca

Kiedy mijam przystanek
kiedy widzę jak nocny stróż patrzy na zegarek
jakby próbował oczami przyśpieszyć własne przemijanie
odczuwam cień radości że przecież jeszcze nie umarłem

Przecież jeszcze żyję 
choćby złudzeniami
choćby powolnym ko...






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1