11 lipca 2014
dźwiękoszczelni
piaskiem przelatujesz przez palce
pozostawiając drobinki
bezceremonialnie kaleczące
skórę
to nic że krwawią dłonie
to nic w porównaniu z krwawiącym
niebem
zamknięty w muszli
nucisz melodię tęsknie
zapalając znikające
za horyzontem słońce
kołysząc wzburzone morze
wabiąc świetliki
-ku zgubie-
zamknięty w muszli
stajesz się częścią morza
poprzez drobinki piasku
przelatujące przez palce
gaśniesz