9 listopada 2014
mogłam żyć wśród winnic
mogłam żyć wśród winnic w kraju pokoju lub wojny
czytać w świętych księgach Wedach albo w śniegu ślady
wierzyć w mądrość Natury lub siłę Przypadku
w Stwórcę czy wielu bogów a może w demony
w nic a w ostateczności w zwątpienie
mogłam mogę mogłabym świat taki otwarty
czas zdaje się muszlą a ja w niej ziarenkiem
czyjaś ręka potrząsa nami
więc wpadam w zakręty a muszla szumi
jakby była oceanem głosami przechodniów ptaków kantyleną
wiatrem buszującym wśród liści
tylko nie upadnij
muszlo
muszelko