5 września 2015
4 września 2015, piątek ( Myśli pomieszane, Myśli poplątane (8) )
Przechadzałem się nad Księżycową Rzeką.
 Jej toń skrzyła się przedziwnym fioletowym blaskiem.
 Myśl o bezkresnych przestrzeniach lawendowych łąk
 okrywających doliny i wzgórza ciągle powraca.
 
 Moja Przyjaciółko, pamiętasz ostatnią opowieść
 o Corellianinie, którego ciało rozpłynęło się
 w przestworzach jako skrzący się fioletowy pył ?
 
 To nieprawda, że umarł ... On ciągle żyje.
 Lawendowy duch corelliański zamieszkał
 w pancernej powłoce smoka. 
 
 
 http://www.youtube.com/watch?v=ps1YK6nOOgk
 Poezja
Poezja Proza
Proza Fotografia
Fotografia Grafika
Grafika Wideo wiersz
Wideo wiersz Pocztówka
Pocztówka Dziennik
Dziennik Książki
Książki Handmade
Handmade