17 września 2015
Erato
stanęłaś na czele zastępów zmierzających ku mojej duszy
ciągnąc za sobą tancerzy w lirycznym pląsie
pomknęłaś wzdłuż kabla telefonicznego by dotknąć mojego ucha
pieszcząc je swym szeptem przez kilka minut
z uczucia uczyniłaś sensualizm
spychając fizyczność w odległe rejony świadomości
dostępne tylko dla naszych dłoni
splecionych w nieistniejącym splocie
szeptem zdradziliśmy współtancerzy
plunęliśmy im w twarz naszą śmiałością
oddając hołd ich ignorancji i poczuciu bezpieczeństwa
zniszczyliśmy ich spokój czyniąc się szczęśliwymi
z muzyki uczyniliśmy dywan
z których nasze myśli unurzały się w rozpuście
podczas gdy ciała płonęły oddalone
przedzielone niewidzialną szybą obawy i niepewności
poddając się erotyce umysłowej
wytworzyliśmy rodzaj bariery
której nie jesteśmy w stanie pokonać
bez złamania wcześniej złożonych deklaracji
marzymy o zniszczeniu wszelkich granic
zapomnieniu o wielu wypowiedzianych słowach
i popadnięciu w rozkosz współistnienia
wysysając z siebie doznania estetyczne.