Poezja

Wojciech Jacek Pelc


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

19 września 2012

wir

smagłe ciało wzdłuż ręcznika, rozpostarte płasko,
zieleń ziemi i równiki, płaczą tuż nad matką.

niżej, niezapominajki w fiolecie i z pianą,
wciąż szemrają historyjki z kamienia na kamień.

a nad nimi bałwan płynie, pisze białe wiersze,
przed zakrętem się rumieni. zawsze będzie pierwszy.

już za wierzbą posiadały jaskółki nad kreską.
piorą co rok owdowiałym życie na niebiesko,

gdy śpiewają swoje trele i tańczą kuliście,
aby potem, po weselu, odejść z żółtym liściem.



Żuławka Sztumska - sierpień 2009






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1