3 sierpnia 2015
matematyka emocjonalna
nie ma czegoś takiego jak kobieca czy męska logika
ta przecież jest bezpłciowa i zakłada że
te same dane poddane tym samym działaniom
zawsze doprowadzą do tego samego celu
ale rozmawiałem ostatnio z kilkoma kobietami
i doszedłem do wniosku
że gdy w równanie wkrada się czynnik emocjonalny
wynik śmiało można brać w nawias
(czasem nawet bardzo szeroki)
poczucie władzy nad zdarzeniami
bywa wtedy wymierne a liczby cokolwiek urojone
zyskują wartość bezwzględną
Żuławka Sztumska - sierpień 2014