20 lutego 2018
Taki tekścik wierszoklety.
Kto mi zabroni
ludzie szanowni,
używać rymu
Krymu - Rzymu?
Co mnie obchodzą,
te co się rodzą
nurty najnowsze.
Znać je? Owszem.
Ale stosować?
Losie uchowaj.
To tak jak z modą,
lepiej być sobą.
W wers spakowane
opowiadanie,
w tasiemcu proza.
Tak pisać szkoda.
Nie piórka cudze,
lecz to co umiesz
przenieść na papier,
najlepsze zawsze.
Nie pod krytyka
lecz czytelnika,
powstają wiersze.
Gorsze lub lepsze.
Oceni "czytacz",
że tekst to lipa.
Wiesz po wynikach,
czy warto pisać.
Argo.