2 lipca 2018
eskapizm
szara niedziela i trochę się nudzę
więc szperam po strychu chociaż się brudzę...
czytam w starym domu na zakurzonym strychu
słowa n/n onanisty znalezione w pamiętniku:
maleńkie nasionka przeciekły przez palce
czy któreś mogło zostać człowiekiem ?
–niestety odpowiedź spłynęła w umywalce...
*
dostał rozgrzeszenie za tę swoją zbrodnię
chociaż spowiednikowi też zawilgotniały spodnie...
dalej już nie studiuję tej dziwnej spowiedzi
jedno wiem na pewno - diabeł w szczegółach siedzi.
Argo.