gabriel 123, 23 listopada 2020
zawitała jaskółka przyszła wiosna lilaki zakwitły
zrobiło się zielono wszystko pięknie zakwitło
bocian zaklekotał moja panno gałęź na nasze
gniazdo przyniosłem polecę po jeszcze jedną
nawet posprzątałem
a panna na to zostanę boś czyścioszek
szara skowronkowa z zadartym (... więcej)
gabriel 123, 22 listopada 2020
ubywa a może przybywa nas
urodzeni łatają dziury czyż nie
rasa nie zginie póki człowiek rozmnaża się
ojcowie i matki zawsze będą
że cztery pory roku są one muszą być
przemiana w naturze widziana koniecznie
lata dają nam mądrość lub jej przeciwieństwo
głupotę której (... więcej)
gabriel 123, 19 listopada 2020
cóż płynie
rzeką nie jest a jednak
choćby zegar zatrzymał się
on swoje
kochana stara ziemia mnie przykryje
dwa metry pod mój pokój
póki co
chochlami czerpać które jest i nadejdzie
jeść i połykać bez umiaru
ciebie ciebie wielokrotnie
choćbym miał pęknąć nigdy (... więcej)
gabriel 123, 19 listopada 2020
jestem w kole
robię za konia
ciągnę dyszel kieratu
i tak kręci się
że jestem kim jestem
dlatego mnie batem
żwawiej żwawiej
może upadnę na pysk
ale nie padam
tylko gnam przed siebie
aż dyszel za mną
chce pęknąć
co znaczy
że jestem jeszcze silny
lecz niestety (... więcej)
Anna Gabriella Lilith Gajda, 15 listopada 2020
Nie sposób wymienić całego bezliku znaczeń, kryjącego się za tym jakże niepozornym i wątłym słowem „kobieta”. Na przestrzeni wieków zmieniały się jak w kalejdoskopie kanony postaci kobiecej oraz jej roli i pozycji, jaką miała ona pełnić zarówno w społeczeństwie, jak i w literaturze, (... więcej)
Anna Gabriella Lilith Gajda, 15 listopada 2020
W trakcie lektury eseju Nawareckiego i snutych przez niego wspomnień o śląskim dzieciństwie spędzonym „pod klopsztangą” , uporczywie nasuwały mi się obrazy z własnych lat dziecinnych, których epicentrum nierzadko, podobnie jak u autora, stanowiła owa „klopsztanga”, z tą tylko różnicą, (... więcej)
Marek Jastrząb, 13 listopada 2020
Słowo nie bierze się z powietrza; dysponujemy informacjami. Solidnymi lub nie. Na ich podstawie coś tam komuś obiecujemy. Jest to umowa i staramy się jej dotrzymać. Staramy się być lojalni wobec własnych decyzji.
Załóżmy, że decyzja dotyczy ślubu. Składamy przysięgę i w momencie jej (... więcej)
Ośmiorniczka, 8 listopada 2020
W przeddzień kalendarzowej jesieni, siedząc nad niezapisaną kartką i merdając nerwowo długopisem w palcach zrozumiałam, że wszystko co posiadam, cały bagaż doświadczeń jaki ze sobą noszę, jest jak ta pusta strona. Można by ją wypełnić słowami, naszkicować emocje które tkwią zbyt (... więcej)
Deadbat, 25 października 2020
Był sobie pieniek. Pieniek na początku był bardzo mały i to inne, te dorosłe wyznaczały jego czas miejsce i cel. Miękka kora narosła na pieńku i wszystkie te dorosłe chwaliły jaka jest gładka jasna i ładna, oraz stwierdzały że po właściwej drobnej obróbce pieniek stanie się naprawdę (... więcej)
Deadbat, 17 października 2020
Michael Miller napisał: "Sens był zawsze , bo Bóg uprawia sensem, Bóg jest I był I będzie zawsze, Bóg jest wieczny, to znaczy sens jest wiecznym, można powiedzieć że Bóg jest Sens"
To przekonanie jednak ma słaby punkt dla mnie - zależy od posiadania wiary w istnienie Istoty (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.