Jarosław Trześniewski, 20 sierpnia 2010
Noc druga.Nie było króla. Nałożnice ucieszone.Łóżka nie trzeszczały. Zardzewiały stare sprężyny w materacach . Biały nocnik pod łóźkiem babci dawno nie słyszał złotokapu.
Mysz ziewnęła.
Kwiat imitujący lilię z wyblakłej bibułki wypadł zza ramy świętego obrazu klęczącego (... więcej)
Beti S, 20 sierpnia 2010
Życie jest przewrotne i tak strasznie zawiłe... Czasem ludzie , których wydaje Nam się , że znamy jak własną kieszeń w mgnieniu oka stają się tacy sami inaczej... Na światło dzienne wychodzą zachowania , które do tej pory były ukryte lub nie widzialne dla Nas , bo poprostu nie chcieliśmy (... więcej)
Beti S, 20 sierpnia 2010
Podobno przyjaciele są od tego by pomagać w smutkach i utrapieniach, by cieszyć się z nami drobnostkami i wspierać nas nawet w najgłupszych postanowieniach... czasem zastanawiam się ilu z nas dane jest mieć obok kogoś takiego. Ilu takich wspaniałych ludzi omijamy gdzieś na ulicy jako niezauważone (... więcej)
czterygramy., 20 sierpnia 2010
mów, jeśli chcesz powiedzieć, chcę posłuchać. już pominąwszy w tym wszystkim moją absolut[nie] poza kategoriami emocjonalnie szmatławą osobę. już pominąwszy przeplatające się daty, słów, przyjazdów, wyjazdów, czynów. posłucham, poćwiczę grę, nieudolną. i dalej to międlisz w (... więcej)
Mirka Szychowiak, 19 sierpnia 2010
A ty się skąd tu wzięła mileńka? Z zachodu? Ta usiądź i gadaj tu dziadkowi, co cię do naszych Doktorców przygnało. Chrabąszczów szukasz? I taki kawał drogi ty przyjechała za nimi? Chabrów, zajęcy też? Na co ci tego dziecinko szukać, toż to żadne skarby. Popytamsie Jaśka od (... więcej)
Róża, 18 sierpnia 2010
Naciskam guzik od windy i przez pochlapaną srebrną farbą szybę, którą ktoś, kiedyś pomalował jej drzwi, zaglądam w głąb szybu.
Dotykam czołem szkła i widzę migającą czerwoną diodę zbliżającą się do mnie powolnym ruchem.
Wsiadam do środka i wciskam przycisk oznaczony literą (... więcej)
Natalia Prill, 15 sierpnia 2010
Widzę Paryż, z lotu ptaka, osnuty mgłą papierosów. Kłęby dymu zacierają kontury budynków. Słońce już zaszło, posyłając cień pożegnań, ale niebo wciąż odbija blask wschodzących światów. Jest przygaszone i mętne, jakby ruchome. Mgła unosi się i krąży, nie przekraczając granic (... więcej)
Nesca, 15 sierpnia 2010
Została sama w pokoju.
Podeszła do okna. Przyłożyła do niego dłoń.
Zamarła. Zdjęła z dłoni pierścionek, przyłożyła do piersi; po czym cisnęła nim o ścianę.
„Nigdy więcej! - krzyczała- Nigdy więcej!”
Po czym na ugiętych kolanach opadła na podłogę. Nie zdołała (... więcej)
Paweł P., 12 sierpnia 2010
Vincenzo Suarez zginał patrząc na czternaście milionów dolarów w gotówce. Jego pozbawione lewej nogi zwłoki odnaleziono przy
autostradzie w Zachodnim Meksyku. Przyczyną zgonu okazał się zawał serca, nie zaś jak wcześniej podano w mediach- wykrwawienie. Suarez umarł naprzeciw otwartej walizki (... więcej)
Wanda Szczypiorska, 12 sierpnia 2010
Nagranie opowiadania, które przez pomyłkę i ku rozpaczy (własnej - komentarze) skasowałam. Było na piśmie będzie w nagraniu. Kto chce, niech słucha, kto nie - to nie.
http://www.supershare.pl/?d=24AA86CD2
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.