12 listopada 2010
nocna warta przy namiocie
pilnuję dzisiaj twojego snu, rejestrując
na wszelki wypadek każdą swoją chorą
myśl, której nie jestem w stanie zabronić
przeniknąć przez wilgotną skórę gleby
do zimnych rozkładających się ciał
pod moimi stopami. nie łatwo jest
przetrwać do rana bez zmrużenia oka.
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade