Poezja

ks_hp


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

6 listopada 2012

proantagonizm

Szczęki poczują ból. Musimy chodzić do pierwszego kontaktu
z jasnością. Będziemy się toczyć, aż nadżarty wylegną z jam,
a członki złożą ciała w działa. Nie działa. Ostatni deszcz,

srogi jak zimy. Sroki jak bliny, roztrzepotana czarnobiel
w oleistych werniksach miast - biurowce rosną drożdżdżyście,
urzędnicy pęcznieją niczym ciasta, dzieciom puchną brzuchy.

Tato, znowu pękł mi balonik. Naprawisz?






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1