13 stycznia 2017
jasny płomień zgasł
patrzysz tylko nienawiścią
przewidujesz złą tą przyszłość
niszczysz wszystko dookoła
w sadzie rosną chore zioła
jasny płomień zgasł
a ty nie tańczysz już
ból zastyga w nas
i na parapecie został kurz
w smugach nienawiści
brakuje nam radości
nie wiem czy to nicość
ale nikt nam nie zazdrości
chora wiara skomle w grobie
i przybliż się ku tobie
chcesz jej uciec nie uciekasz
stoi śmierć nad krwawą rzeką
przyszłość to nienawiść Boga
pozostała tylko trwoga
nic nie czujesz nic nie słyszysz
tylko się od wewnątrz niszczysz
https://youtu.be/WVHHK74RWd4