19 sierpnia 2012
niezwykłość
ciekawi mnie jak to jest być zwykłym człowiekiem
co nie obciąża zbyt często umysłu myśleniem
pewnie wtedy byłabym
w separacji po drugim rozwodzie
z trójką dzieci
i syntetycznym pierścionkiem zaręczynowym
za grosze ze sklepu z pamiątkami
ale niestety uciekam od tych co proponują drinka
gdy tylko go postawią
(wszak czemu nie korzystać, bary są takie drogie)
poluję na wyższe sfery
by słuchając z ukontentowaniem móc wykrzyknąć
'jakiś ty mądry jak dużo wiesz'
pójdźmy na spacer
symbioza z samochodem szkodzi
intelektualna elita działa jak wabik
pozwól mi zatem czasem poczuć się głupio
dominując umysłem
.