Poetry

grzegorz dolatowski


older other poems newer

30 july 2010

miłość

 
MIŁOŚĆ TAK WSPANIAŁA.
TAK CZYSTA.
BIAŁA I NIEWINNA.
OTOCZONA CIEPŁEM.
ŻAREM NASZYCH SERC.
MIŁOSNYCH SPLOTÓW,NASZYCH CIAŁ.
POCAŁUNKÓW MOC.
NOC OTACZA NAS SWYM PRZYKRYCIEM.
A KSIĘŻYC CICHUTKO NAS PODPATRUJE.
CIAŁA NASZE TAK ROZPALONE I SPRAGNIONE SIEBIE.
DELIKATNIE,ZDAJE SIĘ SŁYSZEĆ GŁOSY NASZE.
TO ROZKOSZ MIŁOŚCI NASZEJ.
JAKA JEST W NASZYCH SERCACH.
ROZPALONYCH.
PEŁNYCH MIŁOŚCI I CZUŁOŚCI DO SIEBIE.
JAK PIĘKNE I WSPANIAŁE JEST TO UCZUCIE.
ŚWIAT WYDAJE SIĘ TAKI PIĘKNY.
CÓDOWNY.
I CZAS NIE MA ZNACZENIA,LICZY SIĘ TYLKO MIŁOŚĆ.
NASZYCH SERC.
DŁONIE NASZE SPLECIONE,OCZY PEŁNE CZUŁOŚCI.
I SŁOWA NA USTACH NASZYCH.
KOCHAM CIĘ.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1