17 january 2025
1984
nie dzieli nas prawie nic
oprócz nowomowy
oaza w antykwariacie
pluskwy na tapczanie
i zapach świeżo zaparzonej kawy
wystarczy pokój
sto jeden
zmieniamy się w plastelinę
i wyrzekając rozumu
huśtamy paranoję między słowami
obskurna ławeczka dopowiada
zdradę - milczeniem
odchodzimy sobie obcy
klęska jednostki tuczy partię
zwiędły dwubarwne kwiaty
bo
każdy ma swoją klatkę ze szczurami