Poetry

Towarzysz ze strefy Ciszy


older other poems newer

13 march 2020

Oaza szczęśliwości

 


Te puzzle się okazały proste
Na opakowaniu napisali - pięć do siedmiu lat 
A starcza dwadzieścia minut


Jeszcze wczorajszy jutjub dudni
Pogardliwym śmiechem przydomowych trejderów
Z instruktażem jak wycwanić peerelowskich emerytów 
I na molibdenie zarobić więcej niż 
Głupie dzbany na kasie w biedronce


Dziś widzę ich wszystkich 
Pół-gretki 
(globalne ocieplenie zawieszono do końca operacji) 
Blogerów influencerów i żelazne ręce 
Odkrywają prawa sekretne w kolejce


Dziś już nawet "Bóg honor i ojczyzna" 
To za mało żeby kupić 
Papier toaletowy


Od czasu gdu lizanie dupy
Zakazano dekretem
Straciliśmy  całe zaangażowanie 
Polowych komórek 
Niemniej


Na jeden krzyk sierżanta 
Rzesza obudzonych antysystemowców
Wdraża projekt "zamknąć ryj do odwołania" 
Widać fachowcy zawsze w cenie


Znasz kogoś kto wyraża emocje - zadzwoń 
Sąsiad okazuje uczucia - napisz
Ojciec odzywa się nie pytany - krzycz


Przyjedziemy zobaczymy zwyciężymy
Ziarno zaplutych karłów nigdy nie usycha


Sprawa jest prosta jak huj sierżancie -
Miejsce bydła jest w chlewach
Zbierajcie podpisy kto zrozumiał swoje miejsce
A jak to wszystko się skończy
To dla przodujących pododdziałów 
Wakacje w Alpach 


Tam już są dobrze sformatowani
I można brać żony 
Nawet nieswoje 




Niech chamstwo widzi jak się szlachta bawi 






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1