Poetry

Towarzysz ze strefy Ciszy


older other poems newer

14 december 2010

raz w życiu

w krzywym zwierciadle
wyglądałem normalnie

to był ten jeden raz
co mogłem po prostu

wejść między ludzi
i zniknąć bez śladu

-a teraz to wybieraj
jedno albo drugie-

śmieje się Szatan
zza rzędu zniczy






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1