Poetry

Yaro


older other poems newer

22 june 2017

nie płacz kobieto

gdy kobieta chce chłopa 
nie że nie
nie ma że boli
tak się ubierze
odwali się tak
jak za chwile miałby zwalić się cały pluton
wymaluje oko zakręci rzęsy podniesie brwi
 
zakłada wtedy szpilki i hyc hyc 
po schodach aż dudni na klatce
i leci jak z procy myk myk taki szyk 
kolorowe włosy ciuchy takie 
żeby szybko zdjąć bez zabaw bez wprawy
 
nie szata zdobi człowieka lecz jej brak 
szukała długo znała krótko jak zerwany film
namiętnie całował bajery słał pluł w ucho 
lecz miał wadę lubił się napić jaki cwany
 
teraz z rana biegnie mu po gazetę i oranżadę 
zapuścił się gitara nie stroi pomaga stoperan 
liczyła na więcej jak kura na grzędzie
marzeniami wylepiła sufity i ściany
 
szukaj szukaj a garb ci wyrośnie tuż nad ziemią 
dobrze we dwoje zgranych nutek jak to w muzyce 
ktoś kiedyś cię chciał dźwigał góry 
lecz mówiłaś za młody na dziś
 
 
nie patrz na jutro to futro siwieje   nic więcej
jutra nie będzie  samotność na dziś 
wypij na zdrowie bo  tobie brak
zapomnij o mnie i czasem napisz jak ci źle






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1