Poetry

Slawrys


older other poems newer

14 may 2011

umieranie powolne

każda chwila, w przeklętych
marzeniach
 
bezsensownie patrzę, na szczyty
niby zielone
 
ale jakby bez nadziei, wciąż wracają
nie wolno Ci
 
wszystko co dobre, nie jest
dla Ciebie
 
Ty masz być zły, więc umieram
wraz z każdym
dniem
umrzeć






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1