Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

19 february 2016

Gloria Artis

Narodowe, czyli wrocławskie,
ale także europejskie.
Pan minister okazał łaskę
z akceptacją ulicy Wiejskiej.
Centrum teraz jest jak Centralny.
Ma podziemie i schody ruchome
i proceder pozostał normalny.
Odznaczenia zostały zwrócone.
Pan minister rozdziela, co posiadł
i ze świecą nie będzie szukał.
Może nawet nie czytał Orłosia,
bo wiadomo - życie nie sztuka.
Cyganeria należy do KOD-u,
e-kultura do "Polityki".
Pewnie szkoda już było zachodu,
ale w eter poszły wyniki.
Już podobno upadła komuna.
Potem tyłek odsłonił się goły,
a reklama pełnego kałduna
nie wymaga tytułu i szkoły.
Narodowe może być wrocławskie,
bo właściwie od dawna jest lwowskie,
więc się spotka z ogólnym poklaskiem.
My śpiewamy "Boże, coś Polskę..."






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1