Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

29 june 2020

Kamyczek do ogródka

Można by "ogródkiem" już witać się z gąską,
lecz kto wiele przeżył - naturę zna polską
i dziwił go wybór grupy Palikota,
temu dziś nie w głowie do żartów ochota.
.
Jest w nas, na dnie duszy iskierka sprzeciwu
wobec propagandy sukcesu porywów
i kultu jednostek i kast nadzwyczajnych,
stąd wynik owacji jest często fatalny!
.
Nie radzę więc sztabom manewrować taczką,
szermować "zwycięstwem" i witać się z kaczką,
gdy wiele przekonań jest "za oraz przeciw" -
do końca nie wiemy - kto rośnie? Kto leci?






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1