Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

9 november 2021

Gdy obawy poszły w las

Wstrząsnął drutem las w Kuźnicy
i do mediów politycy
zbiegli się licznym kordonem.
Kości zostały rzucone!
.
Unia trzyma naszą stronę!
Kuźnica jest Rubikonem.
Flanką nie do przekroczenia.
Świat się jednak szybko zmienia.
.
Siadła drona na gałęzi
i do mikrofonu rzęzi:
Widzę napór! Widzę wsparcie!
Rzucone na łez otarcie
w zasieki dwa gołe słowa:
To jest WOJNA HYBRYDOWA!
.
Wydumana - porównana
do Makbeta i Dunkana
upadkiem rządów bezpańskich,
lecz to nie jest las birnamski!
.
To są strachy - Konopielki
o zdziwionych oczach wielkich
wytrzeszczonych do kamery
zza kulturowej bariery.
.
Potyczki na takiej wojnie
zwykle toczą się spokojnie
na granicach i przedmurzach.
Za to w mediach wielka burza
grzmi ciskając groźne słowa:
To jest WOJNA HYBRYDOWA!
.
Regionalna - bez znaczenia...
nim upiorna wyjdzie z cienia.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1