Poetry

Piotr Konczak


older other poems newer

25 september 2014

Pierwsze i ostatnie

 
nikt nie może być samotny w "Samotni"
mówiłaś nad drewnianym stołem
zaklinając kubki herbaty
aby były ostatnią deską ratunku

nie tak dawno pierwsze spotkanie
pierwsze nieśmiałe dotyki
niby przypadkowe muśnięcia
które zakwitły pierwszym pocałunkiem

a dziś spowszedniałe uczucia
gesty które stały się rytuałami
i pamięć że pod łatami słów
zieją dziury wypalone zdradą

odejdźmy stąd póki możemy
bez skalania tego miejsca
niech każde może tu wrócić
wspominać pierwsze i ostatnie






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1