Poetry

rafa grabiec


older other poems newer

2 december 2015

puk puk

Rashed idzie to redakcji
Charlie ma za dużo na głowie
miasto jest wieżą Babel
kawiarnie serwują stu procentową Arabicę

proszę zrozumieć przyjaciół i kochanków
moja dzielnica nie ma bram nie ma podziemnych garaży
w moim ogródku nie hodujemy wojny

zabierz mnie do łupania kamieni
nie dla zasady tylko dla zasadzenia ziarna między skałami






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1