vladys, 26 december 2019
Chciałabym obdarować cały świat
Ten gest dużo jest dziś wart
Obdaruję prezentami wszystkich ludzi
Mych zamiarów nawet chłód już nie ostudzi
Będę szukać roześmianych i strapionych
I tych w smutku pogrążonych
Prezent - UŚMIECH - słać każdemu
Pyszałkowatemu i skromnemu
Moje zęby szczerzyć pięknie
Aż się cały świat rozmięknie
Każdy zacznie się uśmiechać
Nie kaprysić - nie narzekać
UŚMIECH ty poślesz drugiemu
A ten znowu następnemu
Prezent nic mnie nie kosztuje
Cały ŚWIAT nim oczaruję
Władysława Gozdera
vladys, 31 october 2019
Rozświetliły się groby
chryzantemy zapachniały jesienią
wszędzie pochylone głowy
Usta szepczą modlitwy
za dusze tych co odeszli
Łzy ocierane ukradkiem
przypominają
że tak niedawno
byliśmy razem
Dlaczego dlaczego
tak szybko odchodzimy
Tyle przed nami dróg do przebycia
niespełnionych marzeń i planów
Życie przerwane w połowie drogi
pozostał ból i wspomnienia
nikt nie zliczy wylanych łez
tylko kwiaty i znicze
pustka - życia kres
Władysława Gozdera
vladys, 31 october 2019
Już opadają ostatnie liście,
Miesiąc listopad ściele się do nóg.
Mgła coraz niżej przysiada lekko,
na mogiłach skrapla żałobne łzy,
gdzie nikt nie płacze.
Ktoś zapomniany-na obcej ziemi
został jego slad.
Za zmarłe dusze zapalmy znicze,
niech łuna trafia w podniebny ład.
Jak znicz wygasa, wszystko przemija,
zostaje echo wspomnień przy grobie.
Gdy my staniemy u bram cmentarza,
w czarnej mogile ktoś złoży kości.
Tak jak my teraz, postawią kwiaty,
zapalą światło - symbol wieczności.
I tak mijają dni pokolenia,
tylko zostają szare pomniki,
naszej pamięci - ślad istnienia.
Władyslawa Gozdera
vladys, 11 march 2019
Jak płomień świecy drży na wietrze
Gaśnie opada to się wznosi
Jak migotanie nasze życie
W rejestrze wzloty i upadki
Jak kwiat rozkwita pełnią barwy
Rrozpyla mgłę zapachów
Jak wiosną polskie ogrody
Pełne są tulipanów
Jak tuli Pan w poduszce
Swoje Tam i Teraz
Jak cykają świerszcze
Proszę wspomnieć nieraz
Wladyslawa Gozdera
vladys, 16 january 2019
Tysiące ludzi na ulicach
CICHY MARSZ
Idą w skupieniu i zamyśleniu
Jeden obok drugiego w milczeniu
Złączeni w proteście przeciw
PRZEMOCY
Nienawiści, mściwości, zuchwałości
Obojętności, wszelkiemu złu
Na scenie życia prym wiedzie
Miara siły w bicepsach
Nie logika, nie szacunek dla innych
tylko przemoc zwycięża
Przemoc brutalna, zuchwała, chamska, zła
Margines życia
Cyniczne "ja"
Przemoc w miejscu pracy
Przemoc w rodzinie
W szkole wśród dzieci
Na ulicy w parku
Pod osłoną nocy i w dzień gdy słońce świeci
Jak zatrzymać tę plagę, która nas ogarnia?
Jakiego użyc sposobu?
Ja,Ty,Każdy z nas... niech jednoczy się
W MARSZU MILCZENIA
Niech woła!
Precz z przemocą!
Przeciwstawiajmy się pysze
Walczmy z obojętnością
Tylko razem stawimy jej czoła
Uczciwość, szczerość
Cierpliwość, współczucie
Odkryjemy na nowo słowa
Władysława Gozdera
vladys, 14 january 2019
Znów powiało grozą!
Z dnia na dzień słyszy się i czyta
Ktoś na kimś zemścił się
Wykonał samosąd
Ktoś padł ofiarą
Pobicia, grabieży, gwałtu, mordu
Coraz częściej jesteśmy świadkami
Brutalnych scen życia
Patrz! O tam!
Okryte kirem mogiły
Dowód bezwzględności
Przestępców plon
Gdzie ból
Tam cierpienie...
Gdzie ślady znaczy trup
Tam łzy rozpaczy
Tam twój, moj brat
Ofiarą zuchwalstwa padł
Dziś On,jutro Ty, a może ja
Każdy z nas
Może być ofiarą aktu przemocy
Niech ból po stracie bliskich
Nie dzieli nas a jednoczy
ŚMIERĆ RZUCA NAM WYZWANIE
Nie stójmy biernie
Bo nagli czas !
Do wychowania
Jednostek, Mas!
Wladyslawa gozdera
vladys, 24 december 2018
Jest choinka i opłatek
Stół suto nakryty
Każdy zajmie swoje miejsce
Jedno wolne czeka...
Złóżmy sobie dziś życzenia
Skierujmy wzrok poza swój dom
Tam gdzie człowiek jest bezdomny
Gdzie przy bramie spędza sen
Podarujmy ciepłą odzież
Może kamień jego stołem
Pusty talerz
On zastawy nie ma wcale
Może strawy dzisiaj nie jadł
Podzielmy się
Oni chcą się też radować
Boże Narodzenie chwalić
Także jak my duszę mają
Ból i radość odczuwają
Weselmy się razem z nimi
Z Narodzenia Pana
Władysława Gozdera
vladys, 6 may 2018
Kropla goryczy zamknięta
Płytami pokryty plac
Karta historii wciąz żywa
W oku czai się łza
W łzie zawarte cierpienie
W łzie zawarty żal
Kropla łzy przypomina
Tych co odeszli w dal
Bólu nikt nie wymaże
Historii nie zmieni czas
Echo pogrzebanych
Do czuwania wzywa nas
Wladyslawa Gozdera
vladys, 6 may 2018
Ameryko!
Matko krajów świata
Opoko Wolności
Kto tutaj zawita
W swych ramionach
Gościsz
ZRANIONA...
Na oczach świata
Ugodzona
"W serce"
Jak Żolnierz
Przebity bagnetem
STRUCHLAŁAŚ...
Na chwilę
By spojrzeć
OD NOWA...
Wladyslawa Gozdera