Poetry

Staple


older other poems newer

7 july 2010

to pamięć nie jest wieczna?

Swego czasu mówiono o nim wiele.
Głównie były to steki bzdur zazdrosnych łgarzy.
Jakimś prawem naiwnie myśleli, że znają gnojka.
A on przygotował już wszystko,
żeby dziś się powiesić.
Długo wyczekiwał, kiedy czarne wszystko się stało.
"To nieprawda!" - rzekł do siebie.
Przylaszczka leżała na stole -
tylko to mu pozostało po Niej.
Bo to Ona podetknęła mu
garść pieprzonych listków na pożegnanie i
odeszła.

On przygotował dziś wszystko,
żeby się powiesić
i też odszedł...

Teraz już nikt o nim nawet nie wspomni.
Skurwysyny.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1