Poetry

jawasen


older other poems newer

28 april 2010

Relanie

Na przegubie szczęścia
jarzmo przypadku
myśli grzęzną
w otwartych ranach

dobrą stroną dziurawych kieszeni
jest umiejętność
puszczania w niepamięć
ale to jedyne dobro
choć i tak
nieosiągalne dla żywych

unosząc powieki po raz pierwszy
nie ujrzałem zakrwawionych pasiaków
słuch nie zawisł na słowie - halt!
jęk gwałconych więźniarek
nie zwiastował mojego poczęcia
dzień urodzin
mogę nazwać szczęśliwym

czas drąży korytarze
w których
gubią się
spóźnieni o miłość

14 sierpnia 1968r o piątej
klepsydra rozpoczęła przemianę piachu
w piach






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1