Poetry

ajw


ajw

ajw, 11 march 2025

słuchaj słuchaj w grobie jest cisza*

miasto wije się wzdłuż wybrzeża niespiesznie
uwodzi wieczór zapachem owocowej melasy
po bulwarze snuje się dym z rozpalonych dziewczyn
i wodnych fajek
mężczyźni w obłokach kontemplują czas przeszły
za teraźniejszy płacą egipskimi funtami

a tam za rogiem inne życie
na chybotliwych krzesłach rozgrywa ostatnią partyjkę
chłopi w galabijach sprzedają bataty
i własne nerki



__________________________

* jedno z powiedzeń Egipcjan


number of comments: 4 | rating: 6 | detail

ajw

ajw, 10 march 2025

nie wygrzewamy starych murów jak koty

myślałam że będziemy tylko przemijać
w zalanych mgłą krajobrazach
piasek zasypie zwietrzałe słowa
kiedy będę wklepywać w skórę szarość godzin

a nam chmury rozrywają się nad czołem
spada z nieba upozorowany smutek
kolory mienią się bezwstydem
gdy spijam deszcz z ust wsysając cię w siebie

masz w oczach psychodelię ery wodnika
i pustynną nostalgię kiedy drżysz jak powietrze
rozgrzani słowami które pukają się w czoła
posiwiejemy w biegu zapominając umrzeć


___________________________________


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

ajw

ajw, 8 march 2025

chaszmal

kobiety są jak bursztyny nasycone solą
- kamienie które się palą. na ustach
wilgoć morskiej bryzy niesionej wiatrem.

nieoszlifowane bryłki, spragnione pocierania,
aby zapach ambry wypełnił nozdrza
żywicą, chroniącą od zranień.

mają w sobie inkluzje dawnych zdarzeń,
zatopione w bezczasie chwile
i pęcherzyki powietrza, by nie utonąć w oczach.

jedne oplatają szyje solarnym sznurem,
by zabrać na dno, inne stają się na zawsze
kamieniami słońca, oczyszczającymi energię.


_____________

chaszmal – jedna z nazw bursztynu, metafizycznie „tchnienie”.


number of comments: 4 | rating: 6 | detail

ajw

ajw, 7 march 2025

gorycz kofeiny z tygielka

wieczorami powietrze oblepia płuca
ceglasta ochra wgryza się w zakamarki
jak wibrujące dźwięki rababy
grasz na moich strunach aż krwawią palce

pachniemy dymem
oczyszczającym miasto ze złych dżinów
żar topi skórę gdy otwieramy chwile
rzeźbione w orientalne wzory

na krawędziach snów malujesz usta
czerwienią z morwy indyjskiej
rozkosz nostalgii wylewa się ze mnie
smutek odpada z twarzy

moglibyśmy zostać w tym dziwnym mieście
aż narodzeni z ognia bez dymu poderżną nam gardła
zamiast po prostu zabić wzrokiem


_____________________________


number of comments: 5 | rating: 7 | detail

ajw

ajw, 5 march 2025

drewniane drzwi obite mosiężnym kolcami

jak arabskie mediny mam w sobie milion zaułków,
a ty trafiłeś od razu. bez przebijania się przez mury
wyostrzyłeś kolory i zmysły. na skórze
stają wszystkie włoski, niczym niepozorne roślinki.

muszę stąd uciec, zanim wąskimi uliczkami
zacznie włóczyć się mgła i oblepiać ściany domów.

muszę uciec, nim słodycz chwil
osiądzie w gardle cukrową watą.

zegar tyka jak mój puls
- szybko odchodzę

od zmysłów.



___________________


number of comments: 1 | rating: 6 | detail

ajw

ajw, 4 march 2025

dziewczyna z kurą

patrzę zahipnotyzowana
w oczy ciemniejsze niż grzech,
rozświetlające hebanową twarz
bielą gałek. do sprasowanych piersi

przyciska kurę, spacerując jak dama
z łasiczką. ciepły rytm Afryki kołysze
biodra, które jeszcze nie rodziły
rozkoszy. o zmierzchu

kardamonowa woń arabskich suków
jest intensywna niczym barwy
na materiale, zawiniętym wokół
bajecznie smutnej.



---------

W niektórych rejonach Afryki praktykuje się tak zwane
„prasowanie piersi” – bardzo bolesny zabieg, polegający
na przykładaniu gorących, ciężkich przedmiotów. Stosują je matki
w celu ochrony dziewczynek przed pożądliwymi spojrzeniami mężczyzn.


number of comments: 6 | rating: 8 | detail

ajw

ajw, 2 march 2025

czterolistne

szczęśliwe kobiety nie palą
wciągają chwile przez różową słomkę
zaciągają pończochy a nie kredyty

patrzą w obłoki i nie myślą o deszczu
niedoprane smutki rozwiewa wiatr
tylko przed nimi mnożą się na bruku
wychuchane jednogroszówki

mają ciepłe stopy i uda pachnące spełnieniem
w stanikach kołyszą zmrużone spojrzenia

przemykają ulicami w dobrze skrojonym życiu


____________________________________


number of comments: 14 | rating: 8 | detail

ajw

ajw, 1 march 2025

orisue

składam słowa starannie
jak origami
- moje tysiąc żurawi
dla ciebie na szczęście

papierowe fantazje w ukośnych szeregach
donośnym klangorem oznajmiają przylot

rozpieść ciepłem ich skrzydła
zanim opadną przekwitłe

________
orisue - dawna nazwa origami


number of comments: 7 | rating: 8 | detail

ajw

ajw, 28 february 2025

czerwona pomarańcza

mówisz, że jestem
jak sycylijska pomarańcza
zrodzona z wulkanicznej gleby.

przebarwiam się na czerwono,
nuty słodyczy spływają soczyście
kobiecym akordem, gdy zbliżasz się
szeptem. rozkwitam usta

w pomarańczowym gaju. upojona
chcę zjeść z tobą świat.



__________________________


number of comments: 7 | rating: 6 | detail

ajw

ajw, 27 february 2025

pączkowanie

tak jak pączka z lukrem co się kruszy w dłoni
weź mnie delikatnie. zapachem przywołam
głodne receptory.

twoja dłoń już pieści z wierzchu tajemnicę
którą kryję w środku.

uchyliłeś usta, chcesz odkryć językiem
niespodziankę słodką.

smakiem wodzę cię na pokuszenie
rozpływam się w ustach, pieszczę podniebienie.

oczy masz przymknięte, ciepła wilgoć wszędzie.
celebrujesz rozkosz w niebiańskim obłędzie.


;))

____________________


number of comments: 6 | rating: 7 | detail


  10 - 30 - 100  






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1