Poetry

Towarzysz ze strefy Ciszy


older other poems newer

4 november 2010

Gajcy

szczaw
wczesne dwadzieścia parę
kogo on mógłby życia uczyć

śmierci i owszem
coś tam wie
i widział też za dużo

słyszałem że chciał mi przysłać kartkę stamtąd
ale zaprzyjaźniony transstyksowy kurier
stracił licencje za wyśmiewywanie autorytetów

recytował Gajcego artysta na przeglądzie
wedrgał w to cały rezonans duszy
i pasję nie widzianą od zimy

ale nie przebił się, nietety się nie przebił
krwi zmarnowanej cichy krzyk
przez trzy pokolenia wódki






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1