Kate Prozac, 19 september 2010
szliśmy szybko przez deszcz w park skręt
i to miejsce gdzie ostatnio umarłeś
we śnie
tam jakiś facet odwrócony do ściany nie zrobił nic
z tych rzeczy przez które krzyczałeś w nocy
jakby chciał się po prostu rozpłynąć
a ty powiedziałeś mi potem że ludzie i przedmioty
wyglądają lepiej gdy są częściej dotykani
i że na sen
najlepsze jest czyste sumienie
Kate Prozac, 16 september 2010
spokój i my
nie robimy nic tym samym
jesteśmy bardziej szlachetni
niż ci cholerni egoiści
gdzieś tam
w transparentnych holach windach i mieszkaniach
wypełnionych sztucznym światłem
pieprzą się na chłodno owijają w celofan
na drogę
popatrz
na dachu bawią się już
nasze dzieci
Kate Prozac, 13 september 2010
ludzie gdy się skaleczą
zakładają plaster i idą dalej
ja nie robię nic po prostu
dalej krwawię
piszę smutne wiersze piję
mleko wyglądam wciąż tak bardzo
niepoważnie
chodź
umówmy się na ratowanie czyjegoś życia
najlepiej mojego
a we wtorek będą spadać leonidy
to nic że deszcz zobaczę je
tylko jeśli ty
popatrzysz razem ze mną
(Temu, Którego Widzę)
Kate Prozac, 12 september 2010
dziś znów nie przyszedł
list w którym mogłeś mi opowiedzieć
o pustynnych burzach masturbacji przy zdjęciach
cudzych kobiet zapachu
krwi z roztrzaskanej czaszki ciekawe
co na to twoi byli
filozofowie
czy rzeczywiście woda i powietrze
smakują tam mocniej?
ja tutaj nadal z nimi
spędzam czas
jak płód
z okazji świąt życzę ci
umrzyj
tak jak żyłeś szybko
to najlepszy sposób
Kate Prozac, 9 september 2010
zapoznałam się z seksem i mam nawet pewne pojęcie
na temat Freuda - sny z natrętnym motywem
Wieży Eiffla nie zawierają w sobie elementów religijnych
po obejrzeniu wszystkich filmów z romansem w tle
i barów o których nikt filmu by nie nakręcił wiem też
że przystojny mężczyzna lekceważący obyczaje uratuje
i odejdzie w wieczór z inną dziewczyną
raz nawet spotkałam człowieka który potrafił mówić
mądrze o przeczytanej książce wyśmiać zły film
i wygłaszać optymistyczne monologi na temat życia
ale gdy przestał pamiętać swoje sny próbował się powiesić
odratowali go jednak i jest z powrotem
w dobrym humorze
Kate Prozac, 5 september 2010
najnowsze badania przynoszą odpowiedź
oglądanie telewizji w ciągu dnia (57) noszenie piżamy
przez cały dzień (44) buszowanie po lodówce (41)
38 dodatkowo chętnie wyciska sobie pryszcze a w nosie
na ogół swoim dłubie 34
mój znajomy miał świadomość że grzeszy nie wiedział jednak że
tak często i niewinnie raz do dwóch
razów dziennie złorzeczy bogom zdradza żonę kochanka
czasem odwrotnie i fałszywe świadectwa mówi przeciw najbliższym
i sobie samemu robi dobrze w cudzych łazienkach
zazdrość to uczucie odczuwane w sytuacji frustracji gdy znany jest obiekt zaspokajający potrzebę i osoba posiadająca ten obiekt
on zna obiekty i osoby
z których lodówek i piżam korzysta
gdy nikt nie patrzy mu na gładką twarz
biorę go co niedziela
na zwierzenia i spacery pod prąd
północnoatlantycki happy end
budzę się działam i zasypiam z wiarą nadzieją i miłością
tą ostatnią raczej własną
Kate Prozac, 3 september 2010
mogliśmy zaplanować morderstwo lub
wymyślić nową religię
J.Morrison
upał to wino i świerszcze
pociąg
który wypada z torów
i staje się łodzią
wśród traw
leżę i nie pytam o kilometry
tylko kierunek w którym cię zabrano
od wtedy żaden bóg
nie odbiera telefonu
wiem
stawiasz im kolejki
w zamian za milczenie
we wszystkich miastach świata
noce bez ciebie
brzmią tak samo
Kate Prozac, 2 september 2010
james bond po raz pierwszy pije martini
zostaje wynaleziona pigułka antykoncepcyjna
mimo to przychodzą na świat
nasze matki
po jakimś czasie one wszystkie chcą tańczyć
więc teraz my
giniemy pod prasą codzienną
puste skrzynki i szklanki
to bardzo zimny maj
nie pytaj ile to jeszcze potrwa
nie wiem
nie znam się na jazzie
(Bratu na urodziny)
Kate Prozac, 1 september 2010
pospolite twarze polskich aktorek to nienajlepszy temat
na wiersz
ale ona się uparła że napiszesz właśnie o tym zanim da ci
jeden powód mniej by nie móc zasnąć
siedzisz teraz sam w telewizji mówią o człowieku zabitym
przez neon i wiesz już że ten wieczór skończy się
w samo południe w jakimś barze ona będzie krzyczeć
i podrze twoją ostatnią czystą koszulę ale wróci
bo ty umiesz wygrać kobietę
wystarczy nazwać ją dziwką następnie pójść do łóżka z
gazetą i papierosami wszystko przyprawić wódką
odczekać
zawsze wracają
pokazać że są
lub nie
to już najmniej ważne
ze wszystkiego
Kate Prozac, 31 august 2010
moje ulubione gesty dramatyczne
i kompletnie puste
rozmowy jak naczynia połączone
zamówcie się na śmierć
już wy najlepiej wiecie
co zrobię potem
proste wyjaśnienie jest najlepsze
mężczyźni nie dorosną psy
nie przestaną lizać się po jajach
wypróżniacie się z siebie na wszystkie strony
choroby nowe rozwody i tatuaże
jutro znów ktoś zapyta mnie o sens
istnienia lub choćby
biodegradowalnych toreb
nie wiem co mu powiem
na pewno będzie w tym
wiele sylab
Kate Prozac, 31 august 2010
w czasach mitycznych twojego pokoju
dawałeś sobie radę
sam z paskiem w zaciśniętej do krwi pięści
ściany milczały tygodniami o twoich siniakach
im jaśniejsze tym bliżej wiosna
wiedziałeś
przyszedł on a potem ona
bawiliście się w psy
bite i kopane na życzenie na szczęście
a nawet na śmierć
teraz ulice są puste
nie ma kto wyć ani przynosić ci
w ustach przedłużacza
do silniejszych doznań
dajesz sobie w skórę
do samego spodu
głodne kawałki najlepiej dzielą się
przez jeden
Kate Prozac, 30 august 2010
powypadkowa wszystkich stacji drogi krzyżowej
śmierdzi bo tam jest rozkład
złodzieje małe kurewki narkomani
i niedoszli mordercy wszyscy nasi mistrzowie
za dwa złote z groszami opowiedzą ci więcej niż
sam mógłbyś wymyślić pijąc wino czytając znane nazwiska pieprząc
nieznane dziewczęta karmiąc w parku kaczki
a ja dla lepszego efektu obiecałam podciąć sobie żyły
choć wszyscy wiedzą
że nie przecięłabym nawet sznurowadeł mam w prawej ręce
coś co każe czekać na inteligentne formy życia z kosmosu
przybędą i zrobią tu porządek zobaczysz
(Bratu)
Kate Prozac, 29 august 2010
"Dość widziałem.Wizja oczekiwała w każdej aurze.
Dość miałem wszystkiego.Szumy miast,wieczorem,i w słońcu,i zawsze.
Dość poznałem.Stacje życia - O Szumy i Wizje!
Odjazd z nowym uczuciem w nowym zgiełku!" A.Rimbaud
ty jeden znasz klucz do tej dzikiej parady
mordercy podają sobie ręce swych ofiar
z bagażników - kramów pełnych
wspomnień z wakacji
cudzoziemki pachną łąkami i morzem podchodzą
pod drzwi grzechoczą orientem jak węże
na pokuszenie wiodą
dzielą się z tobą chorobami
z tysiąca i jednej nocy
oczy tych małych tyranek lśnią jak latarnie
wzdłuż twojej ostatniej drogi od domu
gdzieś na pustyni święta panienka uśmiecha się
pod wiatr i rozkłada ramiona
jej mocne uda rozgrzeszą cię
na do widzenia
Kate Prozac, 29 august 2010
pogoda zmieni się powiedziałeś
więc przeszliśmy na drugą stronę ulicy
teraz siedzimy w barze zamknięci
jak w akwarium surowe światło czekamy
nie wiadomo na co pozbawieni
miejsca stałego pobytu
pod twoim wzrokiem pękają lustra
poprawiam rękę na spuście
zatańczmy przedtem
do melodii
którą wymyślił nam barman
szaleństwo to ty i ja
w uniesieniu do potęgi
Kate Prozac, 29 august 2010
mój pradziadek uważał że najlepszym lekarstwem
jest śmiech
pewnie dlatego tak wielu krewnych
poumierało na gruźlicę
całe szczęście
że mi w dzieciństwie kazali pić mleko
teraz jestem od niego biała
mam mocne kości i zęby
ułatwia mi to zasypianie
przy dobrych złych i brzydkich
zdaje się że spadają ptaki i samoloty
wiosna nie odbędzie się znów szlag trafia
w co popadnie
wszystko wkrótce wyginie
jak zawsze gdy łamie mnie w kościach
ciekawe
co na to amerykańscy naukowcy
Kate Prozac, 28 august 2010
masz miesiąc żeby być w typie poety
naucz się tych sprytnych chwytów
pod stołem i między wersami no wiesz
czerwona szminka i wąska pointa
wystarczą
on skończy cię w kwadrans a potem ja
będę mieć swoje pięć minut dobrze się składa
na pewno po wszystkim zapali
wtedy podpowiem mu jak w tym mieście zdobyć
prawdziwe doświadczenie
z czystą we krwi i bez filtra spacer
ulicą wschodnią
aleją gówniarzy dziwek i królowych nocy
(trzeba być bardzo ostrożnym
łatwo można je pomylić) prosto
a potem w dół
spuścić oczy i najeść się
wszystkiego czego tam nie ma
Kate Prozac, 27 august 2010
ala z elementarza ma dziś aids
na śniadanie grzecznie je płatki ze śniegiem
z najpiękniejszych alpejskich dolin
i nigdy nie sypia
dwa razy z tym samym mężczyzną
wczesnym popołudniem robi testy
na poziom hormonów lub zgodność
charakterów z ulubioną telewizyjną postacią
i rozważa sens istnienia
inteligentnych form życia w kosmosie
chciałaby odwiedzić tropikalne kraje
i mieć zdjęcie z papieżem ale boi się
latać to jak maleć razem z samolotem
i zostać zmiażdżonym
do rozmiarów kropki w źrenicy a przecież
tyle jest jeszcze do wiosny miłości jeszcze
musi poznać gorzki smak
finału w ustach
Kate Prozac, 27 august 2010
a spróbuj napisać o tym sławnym facecie
który robił sztuczki i biesiadował z dziwkami
on dobrze wiedział że najlepszy numer
trzeba zostawić na koniec
możesz też zdradzić
dlaczego wolimy być biali i że leżąc nago
w nieznanej piwnicy nie każesz swoim prześladowcom
iść do diabła nie przetrzymasz wszystkiego
by później się zemścić
nie obchodzi mnie czy cały dzień czyścisz baseny
sprzedajesz makulaturę lody robisz
obiad przerzucasz ważne papiery na ważnym biurku
uświadom sobie
inni zawsze mają przewagę a filmy
nie są prawdziwe
serio
Kate Prozac, 25 august 2010
pewnego dnia poważny facet pokazywał w szkole
obrazki innych dzieci i pytał każde z nas
co widzieliśmy czy wszystko
w porządku
i dlaczego według mnie dziewczynka bez oczu
też
stwierdzono zaburzenie perspektywy
a w drodze do domu dostałam lody
mama głaskała mnie po głowie
i powiedziała że najlepsze w byciu dorosłym
nie musieć nic
(do dziś czuję że to struś pędziwiatr
zrzucił na mnie fortepian
o jeden raz za dużo a ten facet
powinien siedzieć już wy wiecie
za co)
obiecała
więc jeśli nie
zapadnę w melancholię
Kate Prozac, 25 august 2010
to miasto jest pijane sobą powiedziałeś
a facet przy pomniku gwizdał
sikając w stronę zachodzącego słońca
jak pierwszy tego wieczoru zwycięzca
oni wszyscy mają wąskie usta i kieszenie
pełne pięści zwłaszcza
gdy pociągi do stolicy odjeżdżają za późno lub
brakuje drobnych na dobrą wróżbę chińską
w co najmniej pięciu smakach
tutaj dachy są zbyt niewygodne
nie ma dokąd skakać nawet gołębie
srają na przechodniów mało przekonane
nie patrz już
tak głęboko odprowadzę cię na końcu
jest spokojny cmentarz
od dawna
nikogo nie pochowano
Kate Prozac, 24 august 2010
kończy się lato a ja marznę
i nie wiem skąd przyszłam
bo podczas jazdy
rozmowa z kierowcą jest zabroniona
ty masz zawsze ciepłe dłonie
i stopy na których mogę stanąć
żeby poczuć się wyżej
do szaleństwa i dalej
nie podam ręki nie wezmę tabletki
jeśli jej kształt nie będzie pasował
do moich ust nie przestanę
pisać brzydkich słów
ty jeden wiesz więc
jak umrę
odwróć ciało głową w dół
żeby wszyscy którzy byli na nie
mogli mnie pocałować w dupę
Kate Prozac, 23 august 2010
jeśli mężczyzna ma problem z mózgiem i członkiem
zapamiętaj: używał jednego
zbyt wiele
właśnie dlatego james bond w najnowszym filmie
nie zalicza
józef z nazaretu jest patronem kobiet w ciąży
a władza papieża ma charakter wyjątkowy
darujmy sobie grę wstępną
nie muszę cię pytać skąd pochodzisz
od małpy
jeśli wierzyć demokratom
Kate Prozac, 3 july 2010
odkąd jestem w wieku w którym uświadomiłam sobie
konieczność ukrywania zła
śni mi się wiele rzeczy
którymi nie będę was
wprawiać w zakłopotanie
wszyscy brzydcy i grubi chcą z kimś
być na ty przeglądać się śmiało
w szybach samochodów głośno śmiać
gdybym miała drobne rzucałabym im
żeby ominęło mnie w przyszłości
to całe smutne gówno ty schowaj sobie
do kieszeni litość
jest wyrazem najwyższego egoizmu
(teraz zapada milczenie z rodzaju tych
o których od początku wiadomo
że potrwają) ale mnie nie oszukasz tak naprawdę
ludzie rozprawiają o filozofii tylko
w najgłębszych zakamarkach
własnych dup
możesz robić wszystko
najważniejsze
żeby cię nie złapali
Kate Prozac, 27 june 2010
jeśli stracisz pamięć
rodzina przyjaciele w najgorszym przypadku
ludzie z telewizji chętnie powiedzą ci
kim jesteś i co masz czuć zawsze
tak właśnie jest więc
bez paniki
odkąd skończyłeś trzy lata
widzisz to czego inni nie znaleźli
nawet w internecie ale
cholerne upały na tej szerokości
są gorsze niż historie z biblii
gdzieś trzaskają drzwi
z oddali dobiega klakson samochodu
tym razem to czerwony chevrolet
gdyby nie biust prowadzącej
zdechłbyś w piekle
trzeci raz tego miesiąca
Kate Prozac, 27 may 2010
odbijam się od dna jak krople deszczu lub krwi
tego faceta, którego obraliśmy z drobnych
i skóry
pamiętasz, jak płakał i śmiał się na przemian
bo cyganka wywróżyła mu
najlepszy dzień w życiu a on dał jej papierowy pieniądz
nam zostały tylko drobne monety i gruby żart
żeby dać nauczkę takim, co wspomagają rasę obcą
ty to wymyśliłeś i śledziliśmy go całe popołudnie
trzymając się za ręce na odległość strzału
wreszcie wyszedł z taniego lokalu, gdzie wszyscy
nas znali chociaż nikt by się nie przyznał
poprosiłeś, żebym zawołała go na stronę i dała mu
trochę nadziei na udany finał
paliłeś papierosa i patrzyłeś, jak on się zapala do mnie
z rękami
bądź dla mnie czuła, mała - ślinił się do ucha
a ja myślałam już tylko o tym, żebyś skończył
i wszedł w niego od tyłu nożem
jestem zdziwiona, że ci stanął - to było nasze hasło
i kiedy je wypowiedziałam, przyszedłeś i zrobiliśmy to
co było umówione
leżał tak z opuszczonymi spodniami i powiekami
cały we krwi ze swoją malejącą nadzieją
na koniec jak z różowej kabiny
gdyby to był czarno-biały film, ja miałabym czerwone usta
i piersi od twoich ciepłych płynnych rąk
odbijam się od dna skrzyni z naszymi starymi złymi zabawami
poeta, z którym teraz się spotykam, nie chce mi zrobić
żadnej krzywdy
a przecież wiadomo, że bez tego
nie umiem już dobrze pisać
Kate Prozac, 26 may 2010
ściana lasu jest wciąż przed nami
nieruchoma czeka ale my zawsze
wykonujemy zwrot jeszcze jeden
i znów
maszerujemy jak jeden człowiek oddychamy
w tym samym momencie wyciągamy broń
która stała się przedłużeniem
naszych kości i mięśni
myślę wtedy o dniu kiedy sprzedawca
podając ci płaszcz dotknął
twojej szyi a ja nie mogłem zrobić nic
tylko bez słowa zdjąć jego rękę
jak gdyby była przedmiotem
teraz on tak jak my
długo nie pozna kobiety
Kate Prozac, 20 may 2010
spacerujesz gdzieś między szóstym piwem
wódką a groźbą samozapłonu
powietrze nadziewane ćmami
znów z kogoś wyrastasz
kolana i łokcie przetarte od snów
o dzikich zwierzętach
pazurami trzymają cię za butelki brzeg
nigdy nie byłeś dobry w umieraniu
bo donikąd wciąż jest za daleko
natrętny lęk przed ostrymi przedmiotami
oswajasz w kieszeniach pełnych
kapsli z mottem na lepsze jutro
albo wczoraj
Kate Prozac, 19 may 2010
ekstra duże kawałki matki boskiej
zdrapane złoto z cudownych obrazów w balsamie
nakładam na włosy i błyszczę
zwłaszcza wiosną po dwudziestej drugiej
wolicie te które mają w sobie coś z dziwki
więc podejdźcie głębiej
i pobłogosławcie dotykiem
facet z nożem spod łóżka wypełza co noc
inny tnie na cienkie plasterki
tak jak lubię
gryzie
już fioletowa kreska biegnie mi
w kierunku najserdeczniejszego
środkowego palca
Kate Prozac, 13 may 2010
zgodnie z prognozami przyszedł
mróz i ty też skułeś na najbliższe miesiące kałuże
rosnące mi w oczach
jak plamy krwi
już wiem ile człowiek jej ma
na potrzebę takiej sceny
leż i oddychaj
opowiem ci o ciepłych krajach
gdzie oliwki rodzą tylko wtedy
gdy się je umiejętnie natnie
to nic
że tutaj zimna noc poświęcę ją
ogniem z zapałek on pozwoli odróżnić
meble od potworów
Kate Prozac, 12 may 2010
tydzień mało harmonijny
bydle radzi mi poświęcić się zajęciom intelektualnym
i takim które mogę wykonywać samodzielnie
cholera znów śniły mi się paznokcie obawiam się
najgorszego
możliwe też kłopoty z oddzieleniem fantazji od faktów
mimo to zakładam że kiedy nagi mężczyzna
goni kobietę z nożem i erekcją
nie zbiera datków na czerwony krzyż
dopiero w sobotni wieczór księżyc w rybach sprawi
że stanę się nastrojowy i romantyczny
daleko z tym zajdę
oczywiście jeśli przeżyję
wy też powinniście zobaczyć
co magnum 44 potrafi zrobić
z twarzą kobiety