Bazyliszek, 3 october 2012
na szczytach palm małpy
oglądają tv
mając wszystko w dupie
gdy pod nią dyndają banany
co mnie to kuźwa obchodzi
gdy jeszcze drżą zatrzaśnięciem drzwi
właśnie byłaś pozostał biały stół
i te kurwa świeczki co płoną
nie małpuj tych co odeszli
nie umiejąc odwrócić kompasu
i nie mów mi proszę o cieniach
które niby z braku powstały
przecież mogłaś i w domu
Bazyliszek, 2 october 2012
w małej dolince las
który kocha Hanię
Hania bardzo las
ścieżki nowe podziwiać
bosymi stopami
a gdy pada
jest cała w skowronkach
skowronki w deszczu
http://www.youtube.com/watch?v=1p6GChqlejI
:))))
Bazyliszek, 1 october 2012
jesień powraca co roku
nie zawsze punktualnie
lecz w tych samych kolorach
czasami przebiegnie pies
za rzuconą piłką
lub bardzo ruda wiewiórka
z wreszcie znalezionym orzeszkiem
gdy opadnie ostatni liść
ostatnim szelestem w unikającym cieniu
wszystkich bab lata
świat okryje się białą samotnością
w której ślady tak widoczne
zapomnianych wspomnień
żar w kominku
góry wciąż wysokie
choinka kolorowa
adamo miał rację
pada śnieg
nie powrócisz wieczorem
Bazyliszek, 29 september 2012
czy jest to imię czy też zawód
może bardzo odległe miasto
czy przepiękne pasmo
mi nieznanych gór
może wielka dolina
o piękności jezior
ra i tienka
czyżby dawne bogi
jak egipskie ra
dawno zapomniana
babilońska tienka
może tylko morze
i plaża dla nudnych
nie pisz smoku bzdur
to trumlowska dziewczynka
pisząca wiersze
;)))))
Bazyliszek, 27 september 2012
zawsze wiedziałem
że tramwaje mają
przeróżne kolory
i że autobusy gumowe buciki
jakże miło witać ciebie
na przystanku
Bazyliszek, 27 september 2012
kiedy nie wiem dokąd iść
pozostaję
kiedy nie wiem co powiedzieć
milczę
kiedy wolno płyną łzy
łapię twoja dłoń
trzymając niebo
Bazyliszek, 26 september 2012
nigdy nie myślałem
może to mój błąd
wierzyłem chabrom
rozczarowany zbożem
i innymi słowy
wierzyłem oczom
uśmiechu i dłoni
nawet milczeniem
potem był spacer
i wielkie morze
kto mi powie
że odszedłem
tam gdzie piasek
nie zna imienia
on nigdy nie zada bólu
przecież jest przewiewny
tam gdzie ławka
może nawet ty
Bazyliszek, 25 september 2012
w starych szarych kamieniach
w bardziej starych komnatach
na jak starej drodze
chodzą stare duchy
wspominając stare miłości
nawet stare słowa
stare bóle potyczki
i ten stary wielki deszcz
a gdy dzisiaj pod górę
nową drogą wchodzę
myślę sobie po staremu
poezja i ty
Bazyliszek, 25 september 2012
są tam strumyki
i są wzgórza
jest nawet ptactwo
a gdyby raz cisza
mgła i ty
Bazyliszek, 24 september 2012
w obłokach tak wiele słów
one krzyczą zachmurzone
jak wytłumaczyć czerń bieli
i jak woń tego co rośnie
możesz mieć mercedesa
dom nad przepaścią morza
możesz złote mieć zegary
nie zatrzymasz ośle czasu
możesz nawet więcej
topić się w złudzeniach
ona nie ma nic tylko ciepło dłoni
boże jak jestem bogaty