Poetry

Carrie


older other poems newer

14 november 2012

Chorych nawiedzać

jak na lekarstwo słyszalne są kroki
mijane słowa płonne obietnice
grzechy po latach wypisane bruzdami na twarzy
 
tymczasem przy marmurze kolana same przyklękają
usta zdają się być bardziej rozmowne
oczy szerzej rozwarte widzą więcej
 
serca poupychane we fiolki






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1