Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

24 december 2017

Pajacyki

 W strefie wolnej pornografi
przelotne życie toczy ludzi
z drewna.
 
Nadzy, nielakierowani czekają
na inicjacje.
Ta zanurzy w odwiecznym obłędzie
miast.
 
Zdzierając warstwę po warstwie,
aż po twardziel,
który spłonie oświetlając scenę.
 
Rzęsiste oklaski.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1