Poetry

RENATA


older other poems newer

3 march 2018

niemiecki bękart

zabawa w wojnę zabijała nudę
i rosła duma wijących się wokół pijawek 
każdy chce być potrzebny komuś 
a nie gnić samotnie w pokoju

taka jest kolej rzeczy 
koszmar się ziścił
a karabin uderzał w ucho 
wcześniej czy póżniej

sprawca wielkiej miłości 
i niechcianej ciąży
nie dotrzymał obietnicy
gnił w nieswojej mogile
resztki miłości i bękarta 
oddała bez wstydu zatrzymując 
zakrwawiony kaftanik 
już nigdy nie pokocha 
nikogo

rozwścieczenie fanatyzmem
każe łapać cienie wojennej 
zawieruchy to za nich i za wiarę
i w imię diabła
falujace powietrze ma w sobie trupi odór

całe zło przyprawia o bezsenność 
już nie wmówisz że tak trzeba
rytmicznie ciało mięknie 
i rośnie poczucie przyznania się 
do winy 

okrutną zagadką jest życie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1