Poetry

RENATA


older other poems newer

12 april 2020

zostań w domu

zostań w domu trąbią trąbią wokół
zmienia się świat i my wystajemy
w oknach tak głodni powietrza
parku śpiewu ptaków i dalekich podróży
wychodzimy na balkony śpiewać 
blus odkupienia choć bóg wie
łakomstwo w dzień namiętność po zmierzchu 

Ona jest żądna naszych płuc 
i adrenaliny jest anonimowa 
może wpełzać pod skórę automatycznie
szukać i przebierać groteskowo
naszych ust nieprzytomnych wina
porobiła obozy  w garnkach gotuje
miłość i nienawiść skażeni chowamy się
a ona pluje unosząc nas do innych galaktyk


zostań w domu bo inaczej agresja 
policja jest wprost niebezpieczna 
zespoły napięć rosną i mandaty 
czyżby to przedsionek końca świata 
rosnie liczba trupów chorych i bezrobotnych 

ona jest egzekutorem spraw typowo przewlekłych 
cząstka prawdy miesza się z zapachem śmierci 
widzisz ją wokół w dobie głodu w roku szczura
gdy wiara się załamuje a my kochamy
pędzimy myślami tęsknimy marzymy 
żeby doczekać świtu pełną piersią odetchnąć 
pomysłami zasypujemy się co będzie dalej
bo teraz cały świat to cztery ściany









Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1