Poetry

RENATA


older other poems newer

18 april 2020

zła miłość-pycha

tak jak mama przykazała
rób a będziesz wszystko miała
spełniaj tylko jej marzenia 
bo twoich już nie ma nie ma 

matka miała tyle pychy w sobie 
że czuła się wciąż lepsza od innych
doszło do tego że udawała 
że jej matka jest jej własną gosposią
a ona córką artystki 

odkąd pamiętam matka żyła tą pychą 
uprzykrzała życie tacie wyzywając go
od niedołęgów i ofiar losu
dążyła bym była wielką pianistą 
choć ona tylko kelnerką z wielkim 
savoir vivre

już wnet odegnała biednego 
kawalera co serce miał
a bogacza wciaskała  choć pił
palił nieważne przecież było
nazwisko i bogaci starzy 
przeklęta ta miłość
on został księdzem w sukience
z ciągotami do kielicha 

ona jednak wyrwała się spod spódnicy
mamy która wymyślała życie 
na coś przydała się muzyka
z tego się żyje tym się oddycha 
i komponuje i świat całuje

matka choć po pysku lała
opieki córki chciała
przeklnęła życie samotne
romanse ulotne 
na  nic się zdał próśb lamęt
nie wezmie mamuśki robiącej zamęt






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1