18 kwietnia 2020
zła miłość-pycha
tak jak mama przykazała
rób a będziesz wszystko miała
spełniaj tylko jej marzenia
bo twoich już nie ma nie ma
matka miała tyle pychy w sobie
że czuła się wciąż lepsza od innych
doszło do tego że udawała
że jej matka jest jej własną gosposią
a ona córką artystki
odkąd pamiętam matka żyła tą pychą
uprzykrzała życie tacie wyzywając go
od niedołęgów i ofiar losu
dążyła bym była wielką pianistą
choć ona tylko kelnerką z wielkim
savoir vivre
już wnet odegnała biednego
kawalera co serce miał
a bogacza wciaskała choć pił
palił nieważne przecież było
nazwisko i bogaci starzy
przeklęta ta miłość
on został księdzem w sukience
z ciągotami do kielicha
ona jednak wyrwała się spod spódnicy
mamy która wymyślała życie
na coś przydała się muzyka
z tego się żyje tym się oddycha
i komponuje i świat całuje
matka choć po pysku lała
opieki córki chciała
przeklnęła życie samotne
romanse ulotne
na nic się zdał próśb lamęt
nie wezmie mamuśki robiącej zamęt