Poetry

Arturek


older other poems newer

22 january 2013

Żywe chmury, znajome...

Patrzyłem w czarne niebo
Jak na nim gwiazdy dwie jaśniały
I jak je od czasu do czasu chmury gęste zasłaniały
Zza chmur gwiazdy dwie się wyłaniały
I po chwili znów znikały
Raz tylko jedna zakryta była
Druga w dziurze chmury się pojawiła
Raz samotną jedną oglądałem
Raz dostrzec się je dwie starałem
Mimo chmur gwiazdy Te były, są i będą
Jaśnieć na czarnym nieba firnamęcie
Ich szczęście jest wieczne

Przeznaczenie

Jaśnieć wśród mroku
Jedna przy drugiej boku






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1