Poetry

Yaro


older other poems newer

7 february 2013

nie ma dokąd

moja depresja moja obsesja
gnieżdżą się w głowie fobie
nie ma dokąd uciec

zimno jakoś koło mnie
chowam w poduszki dłonie

na ścianie krzyż patrzy w oczy
krzyk rozdziera ściany

krew na moich rękach
nóż skąd się wziął
ty w mych objęciach

trzaskam drzwiami
uciekam pomiędzy wariatami






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1